PatrykR - Pomiędzy

{Zwrotka 1}
Aha, zostałem w tyle, żeby znowu wrzucić rozpęd
Połączyłem pasje ludzi, stworzyłem tu crossplay
I teraz pośpię, bo wyłączyłem pośpiech
Oddałem tyle serca, jakbym pracował na WOŚPie
Lecę na bicie tu atutowego, ludzie czekają tu na coś nowego
Latam po świecie jak Eurowings, wszędzie balety jak Projekt X
Życie otacza mnie bardzo szalone, a cele już dawno są tu ustalone
Usta czerwone, kobiety naturalnie biusty zrobione
Przez życie w parze i dostojnie jak Polonez
Kobiety chcą faceta, więc się złapciе za cohones
Budzę się rano i chcę wszędzie widzieć palmy
Smaczna kawusia, jak buszеk to naturalny

{Refren x2}
Ona się znów ubrała w (?...)
Charakter super, ale z twarzy taka bad bitch
Każdy chce górę mieć pieniędzy
Ale nie ma nic na skróty, ani nie ma nic pomiędzy

{Zwrotka 2}
Aperol, słońce w górze
Ostry seks, ale potem róże
Tak to widzę i tak sobie wróżę
Jebać lateks, ale tańcz na róże
Mi, ale tylko tak prywatnie, VIP
Wąska w pasie, niezła forma jak u Mel B
Sportowa buda jak u Shelby, zbieram z nią muszelki
Chłopaki ciągną znowu do butelki
Mnie
Ale dziś odmawiam, mówię „dzięki” (nie)
Bo asertywność to mam we krwi (he)
Żyję dla muzyki, przecież czujesz to na płycie
Bo nawet jak jest cisza, to wciąż słychać serca bicie
Yurkowsky mówi, że nas tu kojarzy z piciem
Ale Jureczku już nie pije szósty tydzień

{Refren x2}
Ona się znów ubrała w (?...)
Charakter super, ale z twarzy taka bad bitch
Każdy chce górę mieć pieniędzy
Ale nie ma nic na skróty, ani nie ma nic pomiędzy