Fraichu - Nie pytaj

{Intro: fraichu}
Ej, wracamy na stare śmieci, bumba kurwa
Raz, dwa, raz, dwa, raz, dwa

{Refren: fraichu}
Nie pytaj mnie kiedy, się martwiłem jakąś rzeczą
Ostatniej nie pamiętam, ale Ty będziesz następną
Nie wzbudzisz emocji mi, dopóki trzyma benzo
Pytasz czemu Cię kocham, bo się czuję znów jak dziecko

Nie pytaj mnie kiedy, się martwiłem jakąś rzeczą
Ostatniej nie pamiętam, ale Ty będziesz następną
Nie wzbudzisz emocji mi, dopóki trzyma benzo
Pytasz czemu Cię kocham, bo się czuję znów jak dziecko

{Zwrotka 1: fraichu}
Wychodzę na bujanie i się witam z małolatem
Tu każdy się rozumie, no bo mało kto ma tatę
Tu każdy mnie kojarzy z tego, że lubimy jazdę
Trzeba założyć maskę, żeby zakryć jakąś stratę
Modlę się do Boga, lecimy na autostradę
Zjarany tematem, tak że lеdwo coś kojarzę
Znowu trzepią na furę i zaglądają pod pasek
Panie władzo, niе wiem co to, chyba to znalazłem
One nas kochają, to za kasę i za styl
Lubi jak bez koszulki sobie rzucam jakiś rym
Pokaże ci trochę świata, pierdoli mnie jakiś film
Odpierdoliłem srogo, więc zaraz trafię do kin
Trochę boję się o zdrowie, choć specjalnie je tracę
A jak już będę w grobie, będą pamiętać mnie zawsze
Chcę pamiętać chwilę tylko te, które są fajne
Dlatego większość życia przelatywałem na fazie

{Refren: fraichu}
Nie pytaj mnie kiedy, się martwiłem jakąś rzeczą
Ostatniej nie pamiętam, ale Ty będziesz następną
Nie wzbudzisz emocji mi, dopóki trzyma benzo
Pytasz czemu Cię kocham, bo się czuję znów jak dziecko

Nie pytaj mnie kiedy, się martwiłem jakąś rzeczą
Ostatniej nie pamiętam, ale Ty będziesz następną
Nie wzbudzisz emocji mi, dopóki trzyma benzo
Pytasz czemu Cię kocham, bo się czuję znów jak dziecko

{Zwrotka 2: fraichu}
To numery do fury i numery do spania
Ona mała ma do prawdy, oprócz tego, że jest naga
Robimy to dobrze, connection (?...)
Niedługo za morzem będą puszczali to w radiach
Robimy rozpierdol w nocy w każdym polskim mieście
Nie boję się życia, pierdolą mnie konsekwencje
Złapie mnie policja, to im powiem, że nic nie wiem
Nic mi nie udowodnicie, moje głowy są sprytniejsze

{Bridge: fraichu}
Rzucamy muzykę, w eter
Napierdalam wersy, kiedy polewam kolejkę
Rzucamy muzykę, w eter
Nie zobaczysz za dnia mnie, w nocy czuję się najlepiej
Rzucamy muzykę, w eter
Napierdalam wersy, kiedy polewam kolejkę
Rzucamy muzykę, w eter
Nie zobaczysz za dnia mnie, w nocy czuję się najlepiej

{Zwrotka 3: fraichu}
Na humor tabletki mi przepisuje lekarz
Po co mi to gówno, mój ziomal to apteka
Tamta świnia chciałaby na mnie coś ponarzekać
Ale jak ją zrobię, to ją podam jak sztafeta
Ziomal nie odmówi, bo ziomal to lubi
Lubi głupie suki, ale kurwa nie jest głupi
Bawię się rymami, kiedyś nie miałem na ebe
Skurwysynu słuchaj i poczekaj se na epę

{Refren: fraichu}
Nie pytaj mnie kiedy, się martwiłem jakąś rzeczą
Ostatniej nie pamiętam, ale Ty będziesz następną
Nie wzbudzisz emocji mi, dopóki trzyma benzo
Pytasz czemu Cię kocham, bo się czuję znów jak dziecko

Nie pytaj mnie kiedy, się martwiłem jakąś rzeczą
Ostatniej nie pamiętam, ale Ty będziesz następną
Nie wzbudzisz emocji mi, dopóki trzyma benzo
Pytasz czemu Cię kocham, bo się czuję znów jak dziecko