Pomidory - Cyryl, czyli kariera szulera
00
Copied!
{Zwrotka 1}
Torby ciążą w rękach
Twarz przecięta uśmiechem
Obrus zielony stygnie
Opuszczony z pośpiechem
Jeszcze śladów kolaski
Deszcz nie zdążył rozmyć
Gdy w ślad za torbami w rękach
Cień zmowy podążył
{Zwrotka 2}
A miasto przyjmuje serdecznie
Gdy szelest znajomy usłyszy
Stroje hotele kobiety
Niezmącony sen w ciszy
Bo hałas snu nie zmąci
Strach o torby pod łóżkiem
Połowa mózgu czuwa
Druga wciśnięta w poduszkę
{Zwrotka 3}
Dni dziesięć trwały pijaństwa
Uciechy tyleż nocy
A w ciemnych zaułkach miasta
Rodziły się błyski noży
Torby straciły na wadze
Dnia jedenastego
Miasto stało się szorstkie
Nie wiadomo dlaczego
{Zwrotka 4}
Niedawni towarzysze
Na ukłon nie reagują
A w ciemnych zaułkach miasta
Cienie noże szykują
Ławka w parku gniecie
Północ dochodzi do siebie
Z ciemnych zaułków miasta
Wypełzły znajome cienie
Na pierś mu rzucili asa
Co wtedy wypadł z rękawa
Przypieczętowali nożem
I tak się skończyła sprawa
{Outro}
Na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na-na-na
I już
{Zwrotka 1}
Torby ciążą w rękach
Twarz przecięta uśmiechem
Obrus zielony stygnie
Opuszczony z pośpiechem
Jeszcze śladów kolaski
Deszcz nie zdążył rozmyć
Gdy w ślad za torbami w rękach
Cień zmowy podążył
{Zwrotka 2}
A miasto przyjmuje serdecznie
Gdy szelest znajomy usłyszy
Stroje hotele kobiety
Niezmącony sen w ciszy
Bo hałas snu nie zmąci
Strach o torby pod łóżkiem
Połowa mózgu czuwa
Druga wciśnięta w poduszkę
{Zwrotka 3}
Dni dziesięć trwały pijaństwa
Uciechy tyleż nocy
A w ciemnych zaułkach miasta
Rodziły się błyski noży
Torby straciły na wadze
Dnia jedenastego
Miasto stało się szorstkie
Nie wiadomo dlaczego
{Zwrotka 4}
Niedawni towarzysze
Na ukłon nie reagują
A w ciemnych zaułkach miasta
Cienie noże szykują
Ławka w parku gniecie
Północ dochodzi do siebie
Z ciemnych zaułków miasta
Wypełzły znajome cienie
Na pierś mu rzucili asa
Co wtedy wypadł z rękawa
Przypieczętowali nożem
I tak się skończyła sprawa
{Outro}
Na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na-na-na
Na-na-na-na-na-na-na
I już