Griczko - Wyżej

{intro}
Joł

{Wers 1}
Coraz,coraz,coraz wyżej
Jestem wyżej
Level wyżej,ej
Ej,ej,ej
Jak w Pyrzowicach start
I kilka tysięcy stóp wyżej
Jestem wysoko
Brr,brr,brr,brr

Coraz wyżej
Jestem wyżej
Jestem wysoko
Jestem wyżej no i teraz
Jestem wyżej
Jestem wyżej
Jestem wyżej

Na marsie nie byłem ale kiedyś może będę
A teraz słuchaj Pif Paf
No i leżysz
Grożono mi kiedyś śmiercią tragiczną, a teraz jestem wysoko i mnie nie widzą
Ej
Teraz wjeżdżam na peron jak Śląski mefedron na rejon
Ej, hahaha
Depresyjny stan masz po tym jak byłeś tam
A tam trup jeden, drugi no i trzeci, joł
Jestem wyżej
Jestem wyżej
Poziom wyżej
Level wyżej
Klasa sama w sobie level wyżej
Aj, czuję wysokość

{Wers 2}
Uran, Neptun, Jowisz to ogromne gazowce
Ale ja znam dwa gazy
Tlen oraz cyklon B
On z Kraśnika, nie z Kłobucka
Bang Bang Bang
Moje ambicje lecą na Merkury
A ty możesz być tylko w Merkury Market
Lub Liberty City Records Market
Ej, Ej, EJ
Jestem wyżej
Jestem wyżej
Coraz wyżej
Z glocka strzelam i pyk, pyk, pyk
Jestem wyżej
Jestem wyżej
Chciałem i jestem wyżej, joł
Ambicje poniosły mnie aż tu

{Outro}