Pan Savyan - Twój Syn
00
Copied!
{Tekst piosenki "Twój Syn"}
{Zwrotka 1}
Uwielbiałem wysypywać piasek
Z twoich conversów
Byliśmy dla siebie nawzajem
Nie było stresu
Nasze ciała pragnęły słońca
Nasze ciała nie potrzebowały kremu
Chciałbym, by to było wczoraj
A nie 10 lat temu
{Przedrefren}
Znajoma sukienka w kolejce do kasy
On cię przytula
Сzuję ból
{Refren}
Twój syn nie wygląda tak jak ja
Nie wiem, czy to dobrze, czy źle
Nie wiedziałem wtedy, czego serce chce
Na tej bezludnej plaży
Twój syn nie wygląda tak jak ja
Więc tak to powinno być
Ale wspomnień nie da się zmyć
Pod prysznicem czasu
{Zwrotka 2}
Gdzie są nasze rozmytе zdjęcia
Z wiatrem we włosach?
Oboje tеraz mamy nowe
W wysokiej rozdzielczości
{Przedrefren}
Znajoma sukienka coraz dalej i dalej
Chciałbym coś krzyknąć
Сzuję ból
{Refren}
Twój syn nie wygląda tak jak ja
Nie wiem, czy to dobrze, czy źle
Nie wiedziałem wtedy, czego serce chce
Na tej bezludnej plaży
Twój syn nie wygląda tak jak ja
Więc tak to powinno być
Ale wspomnień nie da się zmyć
Pod prysznicem czasu
{Przejście}
Słyszę krzyki mew we śnie
Po raz kolejny żółkną liście
Niestety, życie zmieniło nas
A nie my zmieniliśmy życie
{Refren}
Twój syn nie wygląda tak jak ja
Nie wiem, czy to dobrze, czy źle
Nie wiedziałem wtedy, czego serce chce
Na tej bezludnej plaży
Twój syn nie wygląda tak jak ja
Więc tak to powinno być
Ale wspomnień nie da się zmyć
Pod prysznicem czasu
{Tekst piosenki "Twój Syn"}
{Zwrotka 1}
Uwielbiałem wysypywać piasek
Z twoich conversów
Byliśmy dla siebie nawzajem
Nie było stresu
Nasze ciała pragnęły słońca
Nasze ciała nie potrzebowały kremu
Chciałbym, by to było wczoraj
A nie 10 lat temu
{Przedrefren}
Znajoma sukienka w kolejce do kasy
On cię przytula
Сzuję ból
{Refren}
Twój syn nie wygląda tak jak ja
Nie wiem, czy to dobrze, czy źle
Nie wiedziałem wtedy, czego serce chce
Na tej bezludnej plaży
Twój syn nie wygląda tak jak ja
Więc tak to powinno być
Ale wspomnień nie da się zmyć
Pod prysznicem czasu
{Zwrotka 2}
Gdzie są nasze rozmytе zdjęcia
Z wiatrem we włosach?
Oboje tеraz mamy nowe
W wysokiej rozdzielczości
{Przedrefren}
Znajoma sukienka coraz dalej i dalej
Chciałbym coś krzyknąć
Сzuję ból
{Refren}
Twój syn nie wygląda tak jak ja
Nie wiem, czy to dobrze, czy źle
Nie wiedziałem wtedy, czego serce chce
Na tej bezludnej plaży
Twój syn nie wygląda tak jak ja
Więc tak to powinno być
Ale wspomnień nie da się zmyć
Pod prysznicem czasu
{Przejście}
Słyszę krzyki mew we śnie
Po raz kolejny żółkną liście
Niestety, życie zmieniło nas
A nie my zmieniliśmy życie
{Refren}
Twój syn nie wygląda tak jak ja
Nie wiem, czy to dobrze, czy źle
Nie wiedziałem wtedy, czego serce chce
Na tej bezludnej plaży
Twój syn nie wygląda tak jak ja
Więc tak to powinno być
Ale wspomnień nie da się zmyć
Pod prysznicem czasu