Cendra - 247
00
Copied!
Docenisz jak zobaczysz klepsydrę
Nie ma Ciebie przy mnie, ale daj jeszcze chwilę
Gdziekolwiek jesteś, zrób dla mnie miejsce
Może jesteś dumny, Ja tego nie wiem
Biegałem na boisku za czterech
Teraz uciekam, coś jakby berek
Przed myślami, które ryją beret
Nie ma kontaktu, bo chcę zrobić reset
Bit, piszczy i co chcesz mi powiedzieć?
Nie zaliczył klasy, a papla na sceniе
Czyste ręce, a brudne sumiеnie
A mówię to, abyś Ty odrobił lekcje
Żaden bananowy klimat
Dobrze wychowany, ale skusiła ulica
Nie wiesz o mnie nic, no to pucuj gębę
Już dawno wiedziałem, gdzie jest moje miejsce
Mówię rodzicom, że zarobię z muzyki
24 na 7 - u mnie zajawa kipi
Ruchy uważne, bo jebię wyniki
Moje nawyki to bujać głośniki
Mówię rodzicom, że zarobię z muzyki
24 na 7 - u mnie zajawa kipi
Ruchy uważne, bo jebię wyniki
Moje nawyki to bujać głośniki
Młoda nie płacz, pierdol narkotyki
Szepnę Ci na ucho, gapiąc się Tobie na cycki
Jesteś piękna, nawet nie wiem jak to nazwać
Skromna, wrażliwa - dla mnie idealna
Szelest liści i nasze krzyki
Usiądź na kolana,
{...} niech się patrzą typki
Zapisz w notatniku wszystkie nasze kłótnie
Te głupie i w których doskwierał Ci smutek
Jak Ci zimno, podaruję Tobie bluzę
Tak naprawdę super wyglądasz w kapturze
Tak na serio, świetnie wyglądasz we wszystkim
Bez niczego mnie podniecasz, moja BB
Nie interesuje Ciebie jaki byłem
A mnie tak, bo nie chcę Ciebie na chwilę
Zanim zasnę napiszę do Ciebie message
Może ostatni, ja tego nie wiem
Nie ma Ciebie przy mnie, ale daj jeszcze chwilę
Gdziekolwiek jesteś, zrób dla mnie miejsce
Może jesteś dumny, Ja tego nie wiem
Biegałem na boisku za czterech
Teraz uciekam, coś jakby berek
Przed myślami, które ryją beret
Nie ma kontaktu, bo chcę zrobić reset
Bit, piszczy i co chcesz mi powiedzieć?
Nie zaliczył klasy, a papla na sceniе
Czyste ręce, a brudne sumiеnie
A mówię to, abyś Ty odrobił lekcje
Żaden bananowy klimat
Dobrze wychowany, ale skusiła ulica
Nie wiesz o mnie nic, no to pucuj gębę
Już dawno wiedziałem, gdzie jest moje miejsce
Mówię rodzicom, że zarobię z muzyki
24 na 7 - u mnie zajawa kipi
Ruchy uważne, bo jebię wyniki
Moje nawyki to bujać głośniki
Mówię rodzicom, że zarobię z muzyki
24 na 7 - u mnie zajawa kipi
Ruchy uważne, bo jebię wyniki
Moje nawyki to bujać głośniki
Młoda nie płacz, pierdol narkotyki
Szepnę Ci na ucho, gapiąc się Tobie na cycki
Jesteś piękna, nawet nie wiem jak to nazwać
Skromna, wrażliwa - dla mnie idealna
Szelest liści i nasze krzyki
Usiądź na kolana,
{...} niech się patrzą typki
Zapisz w notatniku wszystkie nasze kłótnie
Te głupie i w których doskwierał Ci smutek
Jak Ci zimno, podaruję Tobie bluzę
Tak naprawdę super wyglądasz w kapturze
Tak na serio, świetnie wyglądasz we wszystkim
Bez niczego mnie podniecasz, moja BB
Nie interesuje Ciebie jaki byłem
A mnie tak, bo nie chcę Ciebie na chwilę
Zanim zasnę napiszę do Ciebie message
Może ostatni, ja tego nie wiem