Cendra - Muzyka
00
Copied!
{Zwrotka 1}
Ja nie piesek, nie latam za cipą
Zacytuję klasyk "one same przyjdą"
Nie jesteśmy, kurwa z tej samej gliny
{...} zwarty, pokazują twoje cipy
Co mam udowadniać?
A wy ciągle bla-bla, że czegoś nie ogarniam
Zerowa kondycja, no bo palę fifki
Scena w PL to jest jakiś kurwa miss-click
Lepiej szczylu morda, w ryju trzymam jointa
Za mną cała ośka niezależnie jaka pora
Nagrywam od rana, nawet jak mam kaca
Pokój w oparach a piszę od malca
Ja idę do studia, wy na studia
No bo wierzę, że w muzyce mi się uda
Nie ma że szuflada, moje to wiadomo - bangla
Nie mam ładnej buzi, ani nawet sześciopaka
{Refren}
Nigdy nie miałem na Sobie drogich szmat
A muzyka kupiła mi pewność Siebie
Chciałem udowodnić, żе jestem coś wart
Ile prawdy, a fałszu jеst w tym świecie?
Nigdy nie miałem na Sobie drogich szmat
A muzyka kupiła mi pewność Siebie
Chciałem udowodnić, że jestem coś wart
Ile prawdy, a fałszu jest w tym świecie?
{Zwrotka 2}
Luma mi mixuje w sumie za pół darmo
Ale jara się muzyką, więc idziemy z tym na całość
Przez Awiego zarobiłem pierwsze siano, za muzykę
I doceniam go do dzisiaj za to
Nikt mi nie mówił, że będzie kurwa łatwo
Ale od dzieciaka byłem mieszany z błotem bardzo
Za problemy, kurwy wbiję gwóźdź do trumny
Nie wybrałem dróg na skróty i z muzyki jestem dumny
{Przejście}
Te koncerty, moje najpiękniejsze chwile
Kiedy każdy skandował moją ksywkę
Bez was bym nie był tu gdzie jestem
Twoje "XD" zamieniłem na więcej wyświetleń
Katuję wątrobę, mieszam Colę z Whiskey
{...} jak chleję za śmierć bliskich
To my stworzyliśmy Boga, czy on nas?
Rozkmiń sam
{Refren}
Nigdy nie miałem na Sobie drogich szmat
A muzyka kupiła mi pewność Siebie
Chciałem udowodnić, że jestem coś wart
Ile prawdy, a fałszu jest w tym świecie?
Nigdy nie miałem na Sobie drogich szmat
A muzyka kupiła mi pewność Siebie
Chciałem udowodnić, że jestem coś wart
Ile prawdy, a fałszu jest w tym świecie?
{Zwrotka 1}
Ja nie piesek, nie latam za cipą
Zacytuję klasyk "one same przyjdą"
Nie jesteśmy, kurwa z tej samej gliny
{...} zwarty, pokazują twoje cipy
Co mam udowadniać?
A wy ciągle bla-bla, że czegoś nie ogarniam
Zerowa kondycja, no bo palę fifki
Scena w PL to jest jakiś kurwa miss-click
Lepiej szczylu morda, w ryju trzymam jointa
Za mną cała ośka niezależnie jaka pora
Nagrywam od rana, nawet jak mam kaca
Pokój w oparach a piszę od malca
Ja idę do studia, wy na studia
No bo wierzę, że w muzyce mi się uda
Nie ma że szuflada, moje to wiadomo - bangla
Nie mam ładnej buzi, ani nawet sześciopaka
{Refren}
Nigdy nie miałem na Sobie drogich szmat
A muzyka kupiła mi pewność Siebie
Chciałem udowodnić, żе jestem coś wart
Ile prawdy, a fałszu jеst w tym świecie?
Nigdy nie miałem na Sobie drogich szmat
A muzyka kupiła mi pewność Siebie
Chciałem udowodnić, że jestem coś wart
Ile prawdy, a fałszu jest w tym świecie?
{Zwrotka 2}
Luma mi mixuje w sumie za pół darmo
Ale jara się muzyką, więc idziemy z tym na całość
Przez Awiego zarobiłem pierwsze siano, za muzykę
I doceniam go do dzisiaj za to
Nikt mi nie mówił, że będzie kurwa łatwo
Ale od dzieciaka byłem mieszany z błotem bardzo
Za problemy, kurwy wbiję gwóźdź do trumny
Nie wybrałem dróg na skróty i z muzyki jestem dumny
{Przejście}
Te koncerty, moje najpiękniejsze chwile
Kiedy każdy skandował moją ksywkę
Bez was bym nie był tu gdzie jestem
Twoje "XD" zamieniłem na więcej wyświetleń
Katuję wątrobę, mieszam Colę z Whiskey
{...} jak chleję za śmierć bliskich
To my stworzyliśmy Boga, czy on nas?
Rozkmiń sam
{Refren}
Nigdy nie miałem na Sobie drogich szmat
A muzyka kupiła mi pewność Siebie
Chciałem udowodnić, że jestem coś wart
Ile prawdy, a fałszu jest w tym świecie?
Nigdy nie miałem na Sobie drogich szmat
A muzyka kupiła mi pewność Siebie
Chciałem udowodnić, że jestem coś wart
Ile prawdy, a fałszu jest w tym świecie?