Katashi - Zabawa Się Skończyła
00
Copied!
{zwrotka 1}
Gdy otwieram oczy to kładę się spać
Gdy zamykam oczy widzę cały świat
Widzę cały świat gdy czuję jego brak
Czuję motywacje kiedy piszę słowa wspak
Boli mnie, że jestem; boli, że aż tak
Boli mnie, że myślę; boli, że aż tak
Tracę czucie w palcach; trzeba nagrać track
Tracę życie w tańcach, które tańczę sam
{zwrotka 2}
Cały czas wyglądam jak dopalony pet
Wyrywam zegarki, bo nie zarobię na chleb
Pyta "kiedy jakiś benger?" - wywołuje śmiech
Pytam "kiedy ktoś mnie zdejmie?" - wywołuję śmiech
Pytam się czy ok u niej, ale dobrze wiem
Pyta się czy ok u mnie, ale dobrze wie
Mija jeden rok - ja codziennie tracę krеw
Tracę w pojedynek, który rozpoczynałem
{refren}
Czarna maź wylеwa się na białe łóżko
To mój odpowiednik na fenomen krzywo-smutku
Krzywe zdrowie, krzywa twarz, krzywe jutro
Wymyślam choroby, aby nie było mnie jutro
Czarna maź wylewa się na białe łóżko
To mój odpowiednik na fenomen krzywo-smutku
Krzywe zdrowie, krzywa twarz, krzywe jutro
Wymyślam choroby, aby nie było mnie jutro...
{outro: beat switch}
Zabawa siĘ skoŃczyŁa!
WyrzuciŁem licznik fajek no i licznik wina
Wyjebane na to czyja okaŻe siĘ wina
Bo gdy zamykam swe oczy chcĘ tylko przestaĆ oddychaĆ!
UderzaŁem w ŚcianĘ, uderzaŁem w mojĄ postaĆ!
Nawyk uderzania w ŚcianĘ, aby siĘ wydostaĆ!
PrzestaŁem to robiĆ, bo mÓwiĄ, abym "dorosnĄŁ"
Bo za duŻo bÓlu juŻ wyrywaŁem na mych kostkach, ej!
{zwrotka 1}
Gdy otwieram oczy to kładę się spać
Gdy zamykam oczy widzę cały świat
Widzę cały świat gdy czuję jego brak
Czuję motywacje kiedy piszę słowa wspak
Boli mnie, że jestem; boli, że aż tak
Boli mnie, że myślę; boli, że aż tak
Tracę czucie w palcach; trzeba nagrać track
Tracę życie w tańcach, które tańczę sam
{zwrotka 2}
Cały czas wyglądam jak dopalony pet
Wyrywam zegarki, bo nie zarobię na chleb
Pyta "kiedy jakiś benger?" - wywołuje śmiech
Pytam "kiedy ktoś mnie zdejmie?" - wywołuję śmiech
Pytam się czy ok u niej, ale dobrze wiem
Pyta się czy ok u mnie, ale dobrze wie
Mija jeden rok - ja codziennie tracę krеw
Tracę w pojedynek, który rozpoczynałem
{refren}
Czarna maź wylеwa się na białe łóżko
To mój odpowiednik na fenomen krzywo-smutku
Krzywe zdrowie, krzywa twarz, krzywe jutro
Wymyślam choroby, aby nie było mnie jutro
Czarna maź wylewa się na białe łóżko
To mój odpowiednik na fenomen krzywo-smutku
Krzywe zdrowie, krzywa twarz, krzywe jutro
Wymyślam choroby, aby nie było mnie jutro...
{outro: beat switch}
Zabawa siĘ skoŃczyŁa!
WyrzuciŁem licznik fajek no i licznik wina
Wyjebane na to czyja okaŻe siĘ wina
Bo gdy zamykam swe oczy chcĘ tylko przestaĆ oddychaĆ!
UderzaŁem w ŚcianĘ, uderzaŁem w mojĄ postaĆ!
Nawyk uderzania w ŚcianĘ, aby siĘ wydostaĆ!
PrzestaŁem to robiĆ, bo mÓwiĄ, abym "dorosnĄŁ"
Bo za duŻo bÓlu juŻ wyrywaŁem na mych kostkach, ej!