Cool Kids Of Death - Ciągle
00
Copied!
{Zwrotka 1}
Ciągle!
Mylą mi się strony
Nie wiem kurwa z czego tak zadowolony
Jestem!
Jestem pełen, będę w dupie, w niedoczasie, w błędzie
{Refren}
A dzieci w garniturach znów się zbroją
Cud, że na tę przynętę ciągle biorą
Marsz, marsz beztroski chociaż ledwo stroją
Tysiąc powodów by się czuć nieswojo
{Zwrotka 2}
Nagle!
Choć się spodziewałem
Wszystko!
Słychać jesteś aby
Słońce!
Słońce za plecami, skończę z poparzeniami
{Refren}
{Mostek}
I znów!
Na złość!
Pożera wściekła szarość
Wszystkiego w bród, a jednak wciąż za mało
{Zwrotka 3}
I znów na złość łamie się głos
Bo żyje wściekła szarość
Śmiesznie jak strup wszystkiego w bród
A jednak wciąż za mało
Tak znasz jak gładź blada jak strach
Bez blasku żadnych zalet
Brakuje słów, wtapiam się w tłum
I w tłumie już zostanę
Ciągle!
Jestem!
Nagle!
Wszystko!
Słońce!
Skończę!
{Zwrotka 1}
Ciągle!
Mylą mi się strony
Nie wiem kurwa z czego tak zadowolony
Jestem!
Jestem pełen, będę w dupie, w niedoczasie, w błędzie
{Refren}
A dzieci w garniturach znów się zbroją
Cud, że na tę przynętę ciągle biorą
Marsz, marsz beztroski chociaż ledwo stroją
Tysiąc powodów by się czuć nieswojo
{Zwrotka 2}
Nagle!
Choć się spodziewałem
Wszystko!
Słychać jesteś aby
Słońce!
Słońce za plecami, skończę z poparzeniami
{Refren}
{Mostek}
I znów!
Na złość!
Pożera wściekła szarość
Wszystkiego w bród, a jednak wciąż za mało
{Zwrotka 3}
I znów na złość łamie się głos
Bo żyje wściekła szarość
Śmiesznie jak strup wszystkiego w bród
A jednak wciąż za mało
Tak znasz jak gładź blada jak strach
Bez blasku żadnych zalet
Brakuje słów, wtapiam się w tłum
I w tłumie już zostanę
Ciągle!
Jestem!
Nagle!
Wszystko!
Słońce!
Skończę!