Fraichu - TRIP

{Refren: fraichu}
Lecimy w trip, trip, trip, trip, trip
Berlin, Amsterdam tysiąc mil, mil, mil, mil, mil
Rozpierdolimy plik, plik, plik, plik, plik
I za nami tylko dym, dym, dym, dym, dym

Lecimy w trip, trip, trip, trip, trip
Berlin, Amsterdam tysiąc mil, mil, mil, mil, mil
Rozpierdolimy plik, plik, plik, plik, plik
I za nami tylko dym, dym, dym, dym, dym

{Zwrotka 1: fraichu}
Patrzę przed siebie tam jest fotoradar
Chuj w niego jak jedziemy na lewych blachach
Życie mi szybko mija, fura nam zapierdala
Patrzę przed siebie że ktoś się ociąga, kurwa to autostrada
Nie możemy dłużej czekać, zjedź z tego lewego pasa
Byłem w Holandii no a w końcu mordo jestem ekspedytorem
Zaplanowałem pakunek na drogę i przywiozłem sobie co mają tam zdrowe
Policja chciała nam robić kontrole, ale kierowca dał buta w podłogę
Nie ma czerwonego na mojej drodze, widzę zielone po zielonym topie

{Refren: fraichu}
Lecimy w trip, trip, trip, trip, trip
Berlin, Amsterdam tysiąc mil, mil, mil, mil, mil
Rozpierdolimy plik, plik, plik, plik, plik
I za nami tylko dym, dym, dym, dym, dym
Lecimy w trip, trip, trip, trip, trip
Berlin, Amsterdam tysiąc mil, mil, mil, mil, mil
Rozpierdolimy plik, plik, plik, plik, plik
I za nami tylko dym, dym, dym, dym, dym

{Zwrotka 2: fraichu}
Za szybkie życie na stałe relacje, mama się martwi czy sobie poradzę Mamo ty wiesz przecież sobie dam radę, nawet jak w gówno po kolana wpadnę
Chcieli mnie widzieć na dole a tańczę nad głową ludzi co życzą upadek
Mordo ja przepłynę nawet przez Ganges byle by trafić do celu na mapie

{Bridge: fraichu}
Mała ja jestem stąd, chodź chciałbym wyjebać gdzieś daleko
Mała pokaże ci blok co mnie nauczył życia tego złego

Mała ja jestem stąd, chodź chciałbym wyjebać gdzieś daleko
Mała pokaże ci blok co mnie nauczył życia tego złego

{Refren: fraichu}
Lecimy w trip, trip, trip, trip, trip
Berlin, Amsterdam tysiąc mil, mil, mil, mil, mil
Rozpierdolimy plik, plik, plik, plik, plik
I za nami tylko dym, dym, dym, dym, dym

Lecimy w trip, trip, trip, trip, trip
Berlin, Amsterdam tysiąc mil, mil, mil, mil, mil
Rozpierdolimy plik, plik, plik, plik, plik
I za nami tylko dym, dym, dym, dym, dym