Yaneck - Wróżka

{Refren}
To boli bardzo mnie, kłuje mnie w serce
Nie wiem ile chcę, ale chcę więcej
Trochę to bezsens, trochę to bezsens
Wolę robić track, niż z wami wciągać fetę
Odpalam marchewe, a już godzina późna
Stare bity ja chowałem w poduszkach
A FL Wróżka wlatuje mi do łóżka
Oh, wlatuje mi do łóżka

{Zwrotka 1}
Miało być pięknie, miało być pięknie
Ale nie jest, a miało być tak pięknie
Ty, ja i Bentley na moim podjeździe
Choć mam jeszcze czas to martwię się znowu, cholernie
Ja martwię się za trzech, ale jestem jeden
Miałem złamanе serce przez moją niеpewność siebie
Jest mi ciut lepiej, oh, jest mi ciut lepiej
Jest mi ciut lepiej, nie chce leżeć na glebie znów

{Bridge}
Nie pomoże buch
Nie pomoże kush, oh
Nie pomoże buch...

{Refren}
To boli bardzo mnie, kłuje mnie w serce
Nie wiem ile chcę, ale chcę więcej
Trochę to bezsens, trochę to bezsens
Wolę robić track, niż z wami wciągać fetę
Odpalam marchewe, a już godzina późna
Stare bity ja chowałem w poduszkach
A FL Wróżka wlatuje mi do łóżka
Oh, wlatuje mi do łóżka

{Zwrotka 2}
Wlatuje mi do łóżka, FL Wróżka
A w moim sercu już pustka jest
A w twoim sercu nie ma mnie, nie ma mnie
A we mnie budzi się znów lęk
Przed demonami, które są we mnie
Przed problemami, którymi jestem
Miałem być na fali, ale nie jestem
Ze mnie ciągle brali wszystko, aż w końcu pękłem, pękłem

{Bridge}
Aż w końcu pękłem
Aż w końcu pękłem, pękłem
Aż w końcu pękłem
(Oh, mhm, la-la-la)

{Refren}
To boli bardzo mnie, kłuje mnie w serce
Nie wiem ile chcę, ale chcę więcej
Trochę to bezsens, trochę to bezsens
Wolę robić track, niż z wami wciągać fetę
Odpalam marchewe, a już godzina późna
Stare bity ja chowałem w poduszkach
A FL Wróżka wlatuje mi do łóżka
Oh, wlatuje mi do łóżka