Władysław Żeleński - Na fujarce
10
Copied!
– A kto ciebie, ty wierzbino, wychował?
A kto twoje fujareczki czarował?...
– Wychował ci mnie mój rodzic
Ciemny las
Kędy stoję w chłodnej rosie
Aż po pas!
Wykarmiła mnie ta ziemia, ta matka
Płakiwała ze mną brzoza, sąsiadka...
Czarna rola podawała
Chleb i sól
Wykołysal wiatr szumiący
Z łąk i pól
Latał ci on miesięcznymi nockami
Nad sennymi wioski naszej chatami...
W srebrnej strudze maczał skrzydła
Jako ptak
I roztulał dzikie głogi
Polny mak
Z starych mogił zbierał skargi i żale...
I otrząsał po kalinach korale...
I uderzał grzmiącą piersią
W czarny bór
Aż się ozwał siwych dębów
Głośny chór!
Tęskność, smutek, łzy sieroce, jak biały
Tuman z łąki, za nim w ślady leciały...
Wiatr gałązki moje gibkie
Całował
Na fujarki je urzekał
Czarował!...
A kto twoje fujareczki czarował?...
– Wychował ci mnie mój rodzic
Ciemny las
Kędy stoję w chłodnej rosie
Aż po pas!
Wykarmiła mnie ta ziemia, ta matka
Płakiwała ze mną brzoza, sąsiadka...
Czarna rola podawała
Chleb i sól
Wykołysal wiatr szumiący
Z łąk i pól
Latał ci on miesięcznymi nockami
Nad sennymi wioski naszej chatami...
W srebrnej strudze maczał skrzydła
Jako ptak
I roztulał dzikie głogi
Polny mak
Z starych mogił zbierał skargi i żale...
I otrząsał po kalinach korale...
I uderzał grzmiącą piersią
W czarny bór
Aż się ozwał siwych dębów
Głośny chór!
Tęskność, smutek, łzy sieroce, jak biały
Tuman z łąki, za nim w ślady leciały...
Wiatr gałązki moje gibkie
Całował
Na fujarki je urzekał
Czarował!...